Tag

podróże

Podróżowanie głębokie

Nowa kultura podróżowania. Czego można nauczyć się od Rugii i Hiddensee?

Z tego wpisu dowiesz się, czym podróżowanie głębokie różni się od „slow travel”, co ciekawego można zobaczyć na niemieckich wyspach – Rugii i Hiddensee oraz zobaczysz kolejny film z rowerowej wyprawy po „wyspach noblistów, pisarzy i artystów”.

Rugia to największa wyspa Niemiec. Zachwycali się nią malarze, Caspar David Friedrich, pisarze, Hauptmann, Thomas Mann, a z bardziej współczesnych twórców – rosyjski reżyser Aleksander Sokurow. To właśnie na tle wapiennych klifów i najstarszych w Europie lasów bukowych kręcił ujęcia do filmu Matka i syn (1997).

Zapraszam do obejrzenia vloga z Rugii i Hiddensee!

Czytaj dalej…

Podróżowanie głębokie

Czym jest Podróżowanie Głębokie?

W tym tekście poznasz definicję „podróżowanie głębokiego” i jego przeciwieństwa, czyli „podróżowania płytkiego”, a także dowiesz się, jaka jest hipoteza podróżowania głębokiego. Dodatkowo obejrzysz film z najpiękniejszymi widokami z Azorów, w którym opowiadam o idei podróżowania głębokiego i planach rozwoju bloga.

Najdalsza podróż/ To podróż w głąb siebie samego./ Ten, który wybrał swój los/ i udał się w drogę/ do dna swojego istnienia/ (czy jest jakieś dno?)/ przebywa jeszcze wśród was,/ nie łącząc się z wami,/ z uczuć waszych wyosobniony,/ jak ten, kogo na śmierć skazano,/ albo ktoś, kogo bliskie rozstanie/ oddaje przedwcześnie samotności/ ostatnich chwil każdego człowieka”[1].

Dag Hammerskjöld

Podróżowanie głębokie, to paradoksalnie moje zaproszenie do zatrzymania się. Chciałabym byś znalazł czas na świadomą refleksję nad swoim życiem. Przedstawiając na blogu strategie działania sprzyjające podróżowaniu głębokiemu, żywię szczerą nadzieję, że pomogę Ci one w odbyciu własnej podróży głębokiej, a tym samym nauczą Cię pięknego i świadomego życia.

Jak każda wyprawa także podróż głęboka wymaga wysiłku. To nie miła przechadzka z grupą turystów po Placu Pigal, ale samodzielna eskapada w głąb puszczy. Samodzielna, ale nie samotna.

Czytaj dalej…

Inspiracje

O sztuce bezruchu

Kilka słów o książce Pico Iyera „Sztuka bezruchu. Przygody w podróżowaniu donikąd”.

Czy zastanawiałeś/-aś się kiedyś, jak to jest wybrać się w „podróż Donikąd”? Wyjść z domu i udać się w podróż do wielkiego Nigdzie? Czy wtedy w ogóle można mówić o podróży, czy raczej trwaniu w bezruchu?

Jeśli się czegoś naprawdę pragnie, nie trzeba szukać daleko, bo jeśli nie znajdziemy tego przy nas, tak naprawdę nigdy tego nie mieliśmy.

Czarnoksiężnik z krainy Oz

Czytaj dalej…

Podróżowanie głębokie

Azory, czyli raj dla zakochanych. Bezpieczeństwo i wspólne wyzwania

To kolejny wpis z serii Azory dla zakochanych. By przeczytać pozostałe, kliknij TU, TU, TU i TU.

Hej przygodo!

Jeśli decydujecie się na wyjazd na inne wyspy poza São Miguel, to znaczy, że czekają Was przygody! Nie mówię, że już na tej największej wyspie archipelagu nie mogą Wam się one przytrafić, ale jeśli ruszycie dalej – będą na pewno! Z przygodą zawsze związane jest pewne ryzyko. Jak w każdej wyprawie – opuszczamy strefę komfortu, by podbijać świat. A świat nie chce się dać tak łatwo okiełznać. Przyzwyczajeni do naszego wygodnego życia w miastach, musimy wczuć się w powolny rytm poszczególnych wysp.

Na Flores mieszka ok. 3000 osób. Na Corvo tylko 300. Wyspiarze budzą się ok. 9, znikają w swoich domach po 18. Restauracje potrafią być otwarte tylko na lunch od 12-14 lub tylko na kolację od 19-21. Różnie bywa. Podobnie jest ze sklepami, które zamykane są często przed 17, w ciągu dnia są przerwy o różnych godzinach, a czasami po prostu, nie wiedzieć czemu, sklep jest zamknięty, ot tak. Znaleźć „spożywczaka” nie jest więc łatwo.

Kaskady kilkunastu wodospadów na Flores

Czytaj dalej…